Jak powiedziałam, tak zrobiłam. Zaraz po przekroczeniu mety
majowego Runmageddonu wiedziałam, że MUSZĘ jeszcze co najmniej raz wziąć udział w tym wydarzeniu. Tak się jakoś złożyło, że mój kumpel z klasy z liceum zapragnął spróbować swoich sił w biegu z przeszkodami, tak, żeby zobaczyć, czy da radę.
Kuba chciał wystartować w Men Expert Survival Race w Warszawie w czerwcu i próbował skompletować ekipę, żeby było trochę taniej, ale niestety nikt nie chciał się na to porwać, oprócz mnie. Ale potem zaczęłam się nad tym zastanawiać i mówię Kubie: "Słuchaj ziom, wystartujmy w Runmageddonie Rekrut (6km, 30 przeszkód), jest 2 razy więcej przeszkód na podobnym dystansie, za podobną cenę, bardziej się opłaca, no zgóóóódź się!" (no tak to mniej więcej było). I Kuba się zgodził :).
Ten post będzie bardziej zdjęciowy, niż tekstowy, bo miałam takie szczęście, że Kuba zabrał ze sobą dwóch kibiców z trzema aparatami fotograficznymi (oczywiście ja też miałam ze sobą NajbardziejWiernegoNaŚwiecieKibica) i dzięki ich uprzejmości mam mnóstwo zdjęć, bo chciało im się latać za nami po całym torze w tym ponad trzydziestostopniowym upale (Dziękuję!!! nie wiem, jak się odwdzięczę :)).
|
Przed startem w bielutkiej koszulce z krakowskiego maratonu. No cóż..to był jej pogrzeb. |
|
Start z "basenu" to był dobry pomysł, mogliśmy się trochę ochłodzić już na samym początku, a nie było punktów z wodą. |
|
Indiana Jones w moim wykonaniu. |
|
fot. Igor Kohutnicki
To była najlepsza przeszkoda :). Jbc to ja nie leżę w tej wodzie. Próbuję się czołgać. |
|
Nikt mi nie powiedział, że mam kupę na twarzy :( |
|
Podczas spaceru z workiem czekali na nas goście z MaturaToBzduraTV. Kto źle odpowiedział-musiał pyknąć dodatkowe karne kółeczko. Co płynie w światłowodzie? Ile to jest 3+4*2? Podaj wzór Pitagorasa? Podaj wzór na pole koła? |
|
Ciepła, ale mokra :) |
|
Śmialiśmy się z gościa, bo mu coś wypłynęło ze spodni (nie, nie TO) |
|
Karne burpeesy za niewspięcie się po linie. (prawie ómarłam) |
|
Kontener z lodem jako miłe orzeźwienie. Btw. oglądanie zdjęć z tego miejsca może nieźle poprawić humor (popatrzcie chociażby na moje). Ludzie wychodzą na nich naprawdę strasznie. Zanurzanie się w lodzie, kiedy na zewnątrz jest ponad 30 stopni powoduje, że organizm przeżywa szok, nie można się ruszać, ciężko oddychać, a kończyny nie chcą współpracować. |
|
I ostatnia przeszkoda. Trzeba było wspiąć się na rusztowanie i zeskoczyć z 6m na wielką dmuchana poduchę :) |
|
|
I meta, a na mecie piwo, woda, izo -wszystko co potrzebne do szczęścia :) |
A Kubie należą się gratulacje, bo to był jego pierwszy start w zorganizowanym biegu.
W każdym razie było super ekstra i to chyba oczywiste, że chcę jeszcze raz :D
Pozdrawiam!
Kurcze mega! Najlepsze foto to jak jesteś cała w błocie! :D Chyba aż kiedyś wybiorę się na ten cały runmageddon! :D
OdpowiedzUsuńPolecam :) Warte swojej ceny, poza tym nazwa Twojego bloga tak jakby zobowiązuje ;D
UsuńTak zbezcześcić tę oto koszulkę! O rany...
OdpowiedzUsuńŚwietne te zdjęcia, będziesz miała pamiątkę, żeby wnukom opowiadać na starość :D
Jeszcze jest dla niej nadzieja :D
Usuń"Ogarnijcie gówniarze, jaka babuszka była żywotna". :D
Większy problem będziesz miała z wytłumaczeniem rodzicom, dlaczego słodkie misiaczki wracają do domu utaplane w błocie. "Mamuuuś, a babcia tak robiła"
Usuńale superowo!
OdpowiedzUsuń