niedziela, 19 października 2014

Dlaczego aktywność fizyczna jest taka ważna?

Odkąd pamiętam, zawsze co najmniej parę razy w tygodniu miałam zapewnioną dawkę ruchu. W podstawówce WF, na którym nie było takiego obijania się, jak w późniejszych latach. Tam nauczyłam się większości ćwiczeń i jeździłam na zawody lekkoatletyczne, był nawet lekki stres i emocje. Potem przez 5 lat tańczyłam w zespole ludowym, gdzie kondycja była równie potrzebna jak podczas biegania (noo, może nie aż tak, ale była). A potem zaczęłam biegać i moje życie zaczęło się zmieniać.
W każdym razie nie przypominam sobie momentu w moim życiu, kiedy nie ćwiczyłam regularnie i nie przebierałam się w strój sportowy parę razy w tygodniu z zamiarem pracy nad sobą, chociaż wtedy tak o tym nie myślałam.

Jednym z moich ulubionych zajęć po przyjściu ze szkoły w okresie gimnazjum/liceum było oglądanie programów telewizyjnych, gdzie pokazywali osoby super-otyłe ważące 200 kg, które postanawiały zrobić coś ze sobą i zgłaszały się do dietetyków, lekarzy i trenerów, którzy mieli pomóc im schudnąć. Dawali im diety i zestawy ćwiczeń, kontrowali wszystkie poczynania i wpadki, a potem przez parę tygodni lub miesięcy pokazywano ich przemianę: wszystkie zgubione kilogramy i centymetry, poprawiające się zdrowie i nastrój tych osób. I chociaż zmiana sposobu żywienia miała na to ogromny wpływ, to jednak dużą rolę odgrywała aktywność fizyczna, która z poziomu zerowego (jedynie krążenie między lodówką a kanapą i jeżdżenie wszędzie samochodem) nagle wzrastała do kilku godzin codziennych i konkretnych ćwiczeń. Sama dieta i ograniczenie ilości spożywanych kalorii nie dałaby takich rezultatów.
Tylko dlaczego? Dlaczego wszystkie portale motywujące co ćwiczeń i zdrowego trybu życia z każdej strony bombardują informacjami, że dieta to nie wszystko (chociaż i tak sporo), ale trzeba w końcu ruszyć ten leniwy tyłek?

Ano dlatego, że:
-regularna aktywność fizyczna wydłuża życie i zapobiega chorobom cywilizacyjnym, takim jak otyłość, cukrzyca typu 2., miażdżyca, choroby serca, nadciśnienie.
-wzmacnia mięśnie, stawy, ścięgna i więzadła, powoduje zwiększenie gęstości kości, co zapobiega osteoporozie.
-dzięki ćwiczeniom skóra jest elastyczna i ujędrniona, ładniej wygląda.
-aktywność fizyczna kształtuje wygląd sylwetki.
-może być pomocna w leczeniu depresji.


A dla mnie najważniejszą zaletą jest to, że regularne uprawianie sportu polepsza samopoczucie. I to jest prawda. Człowiek czuje się bardziej pewny siebie, odporny na stres, nie przejmuje się głupotami, mniej narzeka, częściej mu "się chce" niż nie chce, ma lepszy humor, ochotę do życia. Widzę to sama po sobie, gdy po ciężkim dniu, nawet jak nie mam ochoty na nic, przebieram się w ubrania biegowe i zaczynam się rozgrzewać, pojawia się uśmiech i wewnętrzny spokój. A po treningu, podczas rozciągania, wytwarza się masa pozytywnych myśli i chęci do działania.

A na zawodach czasem to już euforia, zwłaszcza po przekroczeniu mety.
Więc jeśli czujesz się smutny, nie kupuj kolejnej czekolady. Idź na spacer, na rolki, na siłkę albo idź pobiegać, to naprawdę pomaga, nie kłamię :) Wystarczy parę razy spróbować.

Pozdrawiam!

7 komentarzy:

  1. o tak zgadzam się. aktywność fizyczna poprawia nastrój a na dodatek pozwala w zdrowy i nieszkodliwy sposób wyładować negatywne emocje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie! Ruch to podstawa zarówno do zdrowego ciała, ale co najważniejsze dla poczucia własnej wartości, pewności siebie i jest to taki napędzacz do dalszego działania. Jak długo nic nie ćwiczę to czuję, że zwyczajnie nic mi się nie chce, a po każdym treningu dostaje takiego kopa energetycznego i czuję, że mogę wszystko!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aktywność fizyczna to podstaw, nie dość, że aktywność fizyczna wpływa na dobre samopoczucie to w dodatku pozwala utrzymać dobrą sylwetkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tak, ruch to podstawa dla zdrowia ;) Moja praca jest siedząca i widzę już jak brak sportu wpływa negatywnie nie tylko na moje samopoczucie, ale także wygląd. Dlatego też zaczęłam troszkę więcej się ruszać. Zaczęłam od łyże i od razu człowiek lepiej się czuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja z mężem dwa razy w tygodniu wybieram się na fitness i zawsze na dobre nam to wychodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aktywność fizyczna to samo zdrowie. Szkoda tylko, ze tak wiele osób o niej zapomina. Kiedyś miałam duży problem żeby zmusić się do ruchu. Odkąd zaczęłam pracować w biurze musiałam w końcu cos ze sobą zrobić. Postawiłam na rower i czuję się o wiele lepiej.

    OdpowiedzUsuń